|
Mathiew Jersay |
|
Krukon
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 13:04, 08 Sie 2009
|
|
Matt wszedł do pokoju wspólnego. Nie wiedział, czy doczeka się na Ellie, która nagle przestała być dla niego tak miła jak wcześniej. Czyżby źle zrozumiał jej intencje. Z zamyślenia wyrwał/a go...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ellen de Volie |
|
Krukonka
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dolinuy Godryka
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 13:26, 08 Sie 2009
|
|
... Ellen. Tym razem się nie uśmiechała. Była poważna. Usiadła po turecku na podłodze obok Matta. Przez chwilę milczała.
-Matt... Chciałeś pogadać- szepnęła. Nie był to ten radosny szept, który można było usłyszeć zazwyczaj. Tym razem szeptała, a jej głos był niepewny i lekko przestraszony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathiew Jersay |
|
Krukon
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 13:30, 08 Sie 2009
|
|
Matt miał ochotę dodać Ellie otuchy, złapać ją za rękę, jak wtedy nad jeziorem. Bał się jednak jej reakcji. Nie chciał pogorszyć sprawy. Dopasował głos do jej głosu. On też szeptał.
-Ell, to co wydarzyło między nami nad jeziorem, nie było przyjacielskim dodawaniem sobie nawzajem otuchy. Znamy się może z dzień- zauważył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen de Volie |
|
Krukonka
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dolinuy Godryka
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:37, 11 Sie 2009
|
|
-Tak... I to właśnie jest dziwne... Okropnie mnie pociągasz Matt- wyszeptała miękko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathiew Jersay |
|
Krukon
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:40, 11 Sie 2009
|
|
-Ty mnie też. Dlaczego nie możemy być razem?- zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen de Volie |
|
Krukonka
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dolinuy Godryka
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 17:45, 11 Sie 2009
|
|
-Bo boję się, że mnie zostawisz- powiedziała głośno i wpatrzyła się w okno. W jej oczach zalśniły łzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathiew Jersay |
|
Krukon
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 13:57, 12 Sie 2009
|
|
-A jeśli ci obiecam? Przysięgnę? Ellen, raz już zrobiłem rzecz niewybaczalną i następnej nie zrobię- zapewnił gorliwie. Czekał w ciszy na jej reakcje, ale po chwili dodał:
-Chcesz ze mną chodzić, Ellen de Volie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen de Volie |
|
Krukonka
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dolinuy Godryka
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 14:02, 12 Sie 2009
|
|
-Chcę- odpowiedziała i nie wytrzymała. Pocałowała go.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mathiew Jersay |
|
Krukon
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 15:29, 13 Sie 2009
|
|
On również ją pocałował. Dawno nie czuł się tak szczęśliwy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen de Volie |
|
Krukonka
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dolinuy Godryka
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 13:40, 14 Sie 2009
|
|
Przez chwilę jeszcze się całowali, a potem uśmiechnęła się.
-Chodźmy gdzieś- zaproponowała, biorąc go za rękę.
[dam Ci znać, kiedy wymyślę, gdzie idziemy]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
| | | | | | | |